piątek, 25 lutego 2011

Warsztat

Ostatnio miałam kilka dni wolnego i zaczęłam się bawić w robienie czegoś z niczego. Tym razem powstawały kolczyki.
I tu podziękowania dla Taty za drewienka i dla Sebastiana, że na widok farby jeszcze nie wariuje :)
A tu kawałek mojego mini-warsztatu
usuwanie nierówności


schnięcie farby


a tu już schnie lakier


2 komentarze: